Witajcie!
Cieszę się niezmiernie, że tak bardzo podobała wam się choineczka!
Mam nadzieję, że czapka też wam przypadnie do gustu.
Możecie nie wierzyć, ale jak zwykle porywam się z motyką na słońce i uwielbiam wyzwania. Doskonale do mnie pasuje "CO?! Ja nie dam rady?! JA?!".
Tak więc po kilkunastu latach wzięłam druty do ręki i.. zrobiłam sobie czapkę!
Ostatni raz bawiłam się drutami w szkole podstawowej, robiąc ubranka dla lalek barbie prostym ściegiem ściągaczowym i nie potrafiąc nic więcej.
Tak wiem, to naprawdę wszystkie podstawy, ale...
Pomysł i wykonanie zaczerpnęłam z czasopisma "Twórcze inspiracje 6/2015"
Na czerwono macie zaznaczoną czapkę. W czasopiśmie jest ona wykonana na drutełku - połączenia drutów i szydełka.
Moja czapka jest wykonana na dwóch drutach, a więc wzór musiałam zmodyfikować do swoich potrzeb. Włóczka cieniowana, niestety nie pomyślałam i nie zrobiłam zdjęcia całego motka, Nie bijcie!
Ściągacz wykonany na drutach nr 3,5,
natomiast czapka na drutach nr 4,5 oczywiście przy pomocy wykałaczek,
aby przekładać warkocz.
natomiast czapka na drutach nr 4,5 oczywiście przy pomocy wykałaczek,
aby przekładać warkocz.
Jak wam podoba się czapka?
Ja jestem bardzo zadowolona i dumna z ciebie.
Ja jestem bardzo zadowolona i dumna z ciebie.
Poważnie rozważam dokupienie włóczki, aby starczyło na wielki szalik, bądź komin do kompletu ;)
Bardzo ładna czapeczka... Zazdroszczę umiejętności, ja nie potrafiłabym zrobić chyba nic co nadawałoby się do pokazania ludziom, haha :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Po drugiej stronie książki od Książniczki!
To wcale nie jest takie strasznie, niestety pracochłonne i trzeba poświęcić chwilę ;/0
UsuńCiesze się, że i tu zaglądasz.
Buziaki! ;)
Super!~ja niestety musiałam iść do sklepu i kupić.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem możesz się do mnie zgłosić ;)
Usuń