piątek, 11 marca 2016

Czas na słoiki.

Przechowywanie różnych produktów, rzeczy to nie małe wyzwanie.
Chcemy żeby było bezpieczne i przede wszystkim żeby się nie zniszczyło. 
Dodatkowo, żeby opakowanie było łatwe w obsłudze, wygodne, żeby było widać czy coś nam się już kończy, a przede wszystkim żeby ładnie się prezentowało.

Lubię decupażować na szkle. Szkło daje bardzo wiele możliwości (i łatwo zmyć jeśli coś nam się nie podoba ;) ) i przepięknie się prezentuje. Małe i dużo świeczniki, wazony, a dzisiaj... Słoiki z odzysku. Przezroczyste, gładkie z ciemnymi plastikowymi nakrętkami po kawie rozpuszczalnej.

Trzy takie same słoiki na kawę i herbatę do kuchni mojej mamy.
Do połowy pomalowane delikatnym kremem, reszta to papier ryżowy, który jest bardzo urokliwy. Jest pół przezroczysty, więc będzie widać kiedy kawa się kończy ;) Kwiaty z papierowej serwetki przyklejone na łączeniach, celowo wchodzą na papier ryżowy.




Jak podobają wam się takie słoiki? 
Widzielibyście takie ozdoby użytkowe we własnych domach? 

No i chciałam zapytać, czy znacie powiedzenie:
Szewc bez butów chodzi.
Bo ja chyba aż za dobrze. Większością drobiazgów większych i mniejszych obdarowuje bliskich lub robię na zamówienie, a dopiero gdzieś tam na końcu robię coś dla siebie ;) 

6 komentarzy:

  1. Pojemniki są świetne!:))

    Zapraszam do obserwacji naszego bloga !:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super! Strasznie mi się podoba jak to zrobiłaś. Od razu wiedziałam że to po kawie. Extra.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niewątpliwie masz talent, to wygląda pięknie, a wykonanie nie jest wcale skomplikowane. Super!

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie produkty i zdjęcia zamieszczone na blogu są moją własnością. Nie zgadzam się na korzystanie z tekstów bez mojej wiedzy (Na mocy Dz.U. z 1994 r. nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
Copyright © Tworząc rękodzieło , Blogger