Witajcie!
Jak wasze jesienne prace?
Może przygotowujecie coś do świąt dla bliskich, na zamówienie?
Ja w tym roku odpuszczam wszystkie drobiazgi i zamierzam skupić się na Salu bożonarodzeniowym, który zorganizowała Kasia ;)
W ciągu miesiąca udało mi się zamówić nici oczywiście z ePasmanterii Haftix.
Przestałam robić zakupy w małych sklepach, bo niestety, ale zbyt często zdarzało się że produkty były źle zabezpieczone, muliny pomylone a dodatkowo czas oczekiwania na paczkę ogromnie długi.
W tej pasmanterii wszystko dzieje się raz, dwa i paczka za chwile jest przy drzwiach!
No i mogłam usiąść do wielkiej świątecznej girlandy...
Mulina już na bobinkach ;)
Bardzo polubiłam tą formę przechowywania muliny. Bobinki plastikowe - wystarczą na lata, podpisuję pisakiem do płyt, więc wszystko jest widoczne i czytelne.
Za to mulina się nie plącze.
Jak już wspomniałam, zakupy zrobione w pasmanterii, no i linki:
No i efekty pracy w ciągu miesiąca z przerwami oczywiście.
Świeca i pierwsza zawieszka. Na dole zahaftowany niebieski pisak zmywalny. ;)
Już nie mogę się doczekać kolejnych zawieszek.
Jest to pierwszy haft, w którym będę używać muliny metalizowanej...
Naczytałam się że ciężko się z nią pracuje.
Jakieś podpowiedzi, wskazówki?
W sklepie znajdziecie ją właśnie TUTAJ.
No i całość. Czekam na chwilę wolnego i zabieram się za kolejną zawieszkę.
Trochę mi smutno, że z wróżkami jestem, aż tak do tyłu, no i raczej tego nie nadrobię do końca roku.
Całe szczęście mam trochę czasu, aby zawiesić je w ramkach w pokoju dziewczynek.
Dalej czekamy na odbiór kluczy ;)
Pozdrawiam was cieplutko!
Metalizowa DMC to ZUO... Krótkie kawałki, często odkręcaj, wyszywaj ostrożnie, ponoć pomaga wosk do nici tudzież Thread Heaven (też coś w stylu wosku do nici)
OdpowiedzUsuńMatko strach się bać...
UsuńSuper, że zaczęłaś ten haft (ja też jestem w trakcie jego haftowania), ale ja kolory pozamieniałam na Ariadnę, mam nadzieję, że u mnie będzie co najmniej tak ładnie jak u Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie ślicznie ;) Czekam na zdjęcia ;)
UsuńJa w tej chwili hafcę cały obrazek metalizowaną i nie jest tak najgorzej. A zdecydowałam się na granatową kanwę i złota nić. Ale faktycznie używam Thread Heaven. Nie tnę też jakoś szczególnie dużo krótszych kawałków niż zwykle, bo zwyczajnie nie lubię zaczynać nowej nitki.
OdpowiedzUsuńTylko do nawlekania używam tego ustrojstwa co jest w komplecie ze zwykłymi igłami bo na końcach strasznie rozczochrana się robi
Chyba będę musiała zaopatrzyć się w jakiś wosk z tego co piszecie. ;) Dziękuję za radę no i życzę powodzenia tobie również ;)
UsuńPiękny będzie ten hafcik!
OdpowiedzUsuńMetalizowaną mulinę da się pokonać, chociaż też jej nie lubię. Pomaga przeciągnięcie po mydle lub wosku.
A wróżki nie uciekną ;)
Dziękuję za dobrą radę. A wróżki, po prostu smutno że muszą leżeć i czekać ;)
UsuńTeż w końcu przekonałam się do bobinek, wcześniej zarzekałam się, że nie będę ich używać, ale tak jak mówiłaś, od razu praca idzie szybciej :)
OdpowiedzUsuńI jaki porządek jest w mulinach ;)
UsuńSzkoda, że nie wiem jaki to będzie obrazek, bo świeca już wygląda pięknie :) Taką metalizowaną jeszcze nie wyszywałam, jedynie taką metaliczną nitką i to był koszmar. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że jakoś przeżyję ;) A co do podglądu miniaturka jest w zakładce "Konkursy, wyzwania... " ;)
UsuńPiękny początek. Ja zostawiam sobie go na grudzień.
OdpowiedzUsuńMogłabym w samym grudniu ni zdążyć ;)
UsuńJa moje kupuje w sklepie stacjonarnym u mojej ulubionej Pani - spacerkiem mam do niej 15 min - bardzo lobię te wizyty!
OdpowiedzUsuńNiestety mój sklepik stacjonarny został zamknięty... Zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuń